BLOGGER TEMPLATES AND TWITTER BACKGROUNDS

Sunday, 29 April 2012

Surprise!

Postanowiłyśmy wyjść naprzeciw prośbom i pytaniom naszych facebookowych fanów - uruchamiamy sprzedaż wysyłkową! Poniżej zamieszczamy regulamin - jeżeli decydujecie się na zakup ubrań z Vintage Inn, to tym samym zgadzacie się na warunki w nim wymienione. Jeżeli macie jakiekolwiek pytania - piszcie, komentujcie. Dodajemy jeszcze kilka nowości, dla zaostrzenia apetytu:)

















REGULAMIN SPRZEDAŻY WYSYŁKOWEJ VINTAGE INN


Przedmiotem niniejszego regulaminu jest regulacja warunków korzystania oraz funkcjonowania oferty sprzedaży wysyłkowej sklepu Vintage Inn Sopot znajdującej się pod adresem internetowym https://www.facebook.com/pages/Vintage-Inn-Sopot/ oraz www.vintage-inn-sopot.blogspot.com . Regulamin określa prawa i obowiązki kupujących, a także prawa, obowiązki i zakres odpowiedzialności Vintage Inn jako podmiotu zarządzającego. Każdy potencjalny kupujący zobowiązany jest zapoznać się z treścią Regulaminu i może podejmować dalsze czynności po uprzednim wyrażeniu zgody i akceptacji wszystkich jego postanowień.
Regulamin sprzedaży wysyłkowej w Vintage Inn
1. Sprzedaż wysyłkowa dotyczy artykułów przedstawionych na fanpage’u Vintage Inn Sopot lub blogu www.vintage-inn-sopot.blogspot.com .
2. Aby dokonać zakupu wybranego artykułu, należy przesłać wiadomość na adres email vintage.inn.sopot@gmail.com z zapytaniem o dostępność oraz opis artykułu. Wiadomość będzie zawierała opis podstawowy towaru: cenę, rozmiar, materiał, stan, cechy szczególne (w tym wady). Jeśli kupujący potrzebuje więcej informacji, należy zapytać o nie w tej samej wiadomości. Vintage Inn zobowiązuje się do rzetelnego i dokładnego opisania każdego dostępnego artykułu. 
3.  Po przeczytaniu zapytania, Vintage Inn wysyła wiadomość zwrotną dot. dostępności i pozostałych informacji nt. artykułu. Jeżeli artykuł wybrany przez kupującego jest dostępny w momencie odbioru wiadomości przez Vintage Inn, zostaje on zarezerwowany na okres 2 dni do czasu otrzymania potwierdzenia chęci zakupu. Jeżeli przez ten czas Vintage Inn nie otrzyma jakiejkolwiek informacji zwrotnej, artykuł wystawiany jest z powrotem na sprzedaż w sklepie stacjonarnym.
4. Kupujący potwierdza chęć zakupu poprzez wysłanie potwierdzenia, w tym adresu do przesyłki. Transakcja zostaje uznana za potwierdzoną w momencie, gdy Vintage Inn odbierze potwierdzenie kupującego.
5. Po potwierdzeniu chęci zakupu przez kupującego, Vintage Inn przesyła email z danymi potrzebnymi do realizacji płatności: kosztami wysyłki oraz numerem rachunku i danymi kontaktowymi.
6. Okres oczekiwania na wpłatę wynosi  7 dni. Jeżeli przez ten czas Vintage Inn nie otrzyma wpłaty, artykuł wystawiany jest z powrotem na sprzedaż w sklepie stacjonarnym.
7. Przesyłki wysyłane są – w zależności od wielkości i wagi – listem poleconym priorytetowym lub paczką priorytetową według cennika Poczty Polskiej. Koszty przesyłki pokrywa w całości Kupujący. Przewidywany czas dostawy przesyłki do 5 dni roboczych. Vintage Inn nie odpowiada za opóźnienia w dostawie spowodowane działaniem Poczty Polskiej.
8. Vintage Inn zastrzega sobie prawo odmowy realizacji zamówienia w przypadku wystąpienia błędów na stronach sklepu, polegających na błędnych informacjach o cenach lub stanie towaru, jak i również w sytuacjach wzbudzających wątpliwość autentyczności danych podanych przez klienta w trakcie procesu rejestracji i zamawiania.
9.       Ponieważ sprzedawany towar jest zaliczany do kategorii second-hand, Vintage Inn nie przyjmuje zwrotów ani reklamacji zamówionych artykułów.
10.   W sprawach nieuregulowanych niniejszym regulaminem obowiązują przepisy kodeksu cywilnego oraz ustawy z dnia 2 marca 2000 r. O ochronie niektórych praw konsumentów praz odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (Dz. U. Z 2000 r. Nr 22 poz. 271).
11.   Dane osobowe gromadzone są przez Sklep zgodnie z zapisami ustawy o ochronie danych osobowych z dnia 26.08.2002 r. Podanie danych osobowych i adresowych jest równoznaczne z wyrażeniem dobrowolnej zgody na przetwarzanie danych do celów marketingowych wyłącznie przez Sklep.
12.   Sądem właściwym dla rozpatrywania sporów wynikających z umowy sprzedaży jest sąd właściwy dla siedziby pozwanego.
13.   Zgodnie z ustawą z dnia 29 sierpnia 1997 (Dz.U. 1997 nr 133 po. 833) o ochronie danych osobowych informujemy, że dane osobowe naszych klientów są przechowywane w zbiorze danych Vintage Inn. Dane osobowe zbierane są wyłącznie na potrzeby Vintage Inn i przetwarzane w celu realizacji statutowej działalności gospodarczej firmy, prowadzenia akcji promocyjnych i reklamowych z zachowaniem wymogów zabezpieczenia danych określonych w przepisach o ochronie danych osobowych.
14.   Właściciel Sklepu zastrzega sobie prawo do jednostronnej zmiany postanowień niniejszego Regulaminu w każdej chwili i bez konieczności uzasadniania przyczyny.
15.   W przypadku dokonania zmian w Regulaminie, Vintage Inn poinformuje o tym niezwłocznie poprzez publikację jednolitego tekstu Regulaminu.
16.   Regulamin wchodzi w życie z dniem ogłoszenia na blogu www.vintage-inn-sopot.blogspot.com .
17.   W razie zmiany lub unieważnienia, wskutek prawomocnego orzeczenia sądu, któregokolwiek z postanowień niniejszego Regulaminu, pozostałe jego postanowienia pozostają w mocy i wiążą strony.

Thursday, 26 April 2012

Vintage hats!

Jest jeden szczegół, który odróżnia prawdziwą elegantkę od okazjonalnej. Nie są to szpilki, które z czerwonego dywanu wyszły już na deptaki, ogródki i remizy. Nie jest to też futro, ostatnimi czasy wywołujące więcej kontrowersji niż głód w Afryce i korupcja w Kambodży razem wzięte. Odkąd czaszki w kolorze złota kosztują tyle, co brylanty, na biżuterię jako symbol elegancji również trudno liczyć. Co pozostaje? Nakrycie głowy, element obecnie wyjątkowo niedoceniany ze względu na swoje walory praktyczne, a właściwie - niepraktyczne. Ale czy ktoś, komu chodzi tylko o wygodę, w ogóle zaglądałby na tego bloga?:
Wiek XX to prawdziwy kalejdoskop trendów kapeluszniczych: dopasowanych "hełmów" eksponujących szyję, olbrzymich rond chroniących przed słońcem i ciekawskimi spojrzeniami, uroczych toczków z woalką lub stylizowanych na wojskowe furażerki oraz mnóstwo innych niesamowitych ozdób czekających na ponowne ich odkrycie. Wprawdzie ich umiejętne noszenie wymaga czasu na znalezienie najlepszego fasonu, ale aura wyjątkowości, która otacza kobietę z wdziękiem noszącą kapelusz czy toczek, jest warta tej odrobiny cierpliwości na początek. Nawet, jeśli pierwsze skojarzenie to klasyczna elegancja, warto złamać ten stereotyp i przetestować nakrycia głowy ze skórzaną kurtką, jeansami, a nawet szortami i wielkimi swetrami.
Czy macie w swojej garderobie nakrycia? Jakie podobają się Wam najbardziej?
P.S. Szykujemy miłą niespodziankę dla czytelników spoza Trójmiasta:)
English version below...

Vintage Inn - Sopot:









Dita von Teese:

Carey Mulligan, "Shame":

Jil Sander, Spring/Summer 2012:











There is one detail that distinguishes a real elegant from an occasional one. It's not a pair of stilettoes, since they moved from red carpets to promenades, garden parties and sheds. Neither is fur, as recently wearing it causes more controversies than famine in Africa and corruption in Cambodia combined. Since gold coloured skulls have become as expensive as diamonds, you can't really count on jewellery as a symbol of elegance. What is left? Hats, a piece completely underestimated due to its practical, or - should I say - impractical qualities. But, dear reader, would you enter this blog if you cared only for comfort?
20th century is literally a caleidoscope of hat trends: close-fit, neck-exposing "helmets", enormous brims protecting from the sun and curious leers, charming military style toques or veil decorated headpieces and lots of other amazing headwear items, waiting to be discovered again. 
Although wearing them requires time to search for the best style, the aura of uniqueness that surrounds a woman wearing a hat or a headpiece is worth the patience you need in the beginning. Even if the first association with headwear is classic elegance, this stereotype is worth breaking - try them with a leather jacket, jeans or even shorts and oversize sweaters.
Have you got any headwear in your closet? Which ones do you like most?

Sunday, 22 April 2012

Flowers got the power!



Znowu wiosna, znowu kwiaty. Zastanawiające, czy biblijna Ewa też wpinała je we włosy, w końcu motyw jest tak stary, jak historia człowieka. Aby otoczyć się kwiatami, nie trzeba już ich dostawać od wielbicieli, zrywać ani pielęgnować - kwitną na wszystkich elementach garderoby, od opasek do włosów po buty, od marynarek po sukienki. Swoją barwną obecnością symbolizują przebudzenie z zimowego snu, powitanie słońca, zrzucenie wielowarstwowych kokonów na rzecz zwiewnych, otulających sylwetkę strojów.
To zaskakujące, jak niewinnie są postrzegane, będąc przecież genitaliami roślin. Bez najmniejszego skrępowania zwracają się ku słońcu, czarując kształtami, wibrując kolorem, odurzając zapachem. Siła ich uwodzenia jest ogromna, skoro potrafią omamić nie tylko owady, ale i ludzi.
W interpretacjach modowych występują w wielu odmianach: drobnej łączki, graficznie uproszczonej, pojedynczych ornamentów lub obfitego ogrodu. Czasem romantyczne, czasem popartowe, innym razem ultrakobiece i eleganckie. Przy umiejętnych połączeniach kolorystycznych tworzą bajeczne duety z paskami, grochami lub kratką, wymagają jednak wyczucia i pewności siebie.
Jakie kwiaty wybierzecie dla siebie? Z czym je połączycie?
English version below
Vintage Inn:



























Blumarine, Spring/Summer 2012:
Carolina Herrera, Spring/Summer 2012:
Christian Dior, Haute Couture Spring Summer 2012:
D&G, Spring/Summer 2012:
Dolce&Gabbana, Spring/Summer 2012:
Giambattista Valli, Haute Couture Spring/Summer 2012:
Zac Posen, Pre-Fall 2012:

Spring again, flowers again. It makes me wonder if Eve, the first woman according to the Bible, used to wear flowers in her hair, as this motive is as old as the man's story on Earth. To indulge yourself in flowers, you don't have to receive them from admirers, pick them yourself or do gardening - they blossom on every possible piece of clothing, from hairbands and jackets to dresses and shoes. Their colourful presence symbolises spring awakening after winter, a welcome for the sun, throwing off multilayered cocoons and replacing them with ethereal, figure-hugging garment.
What surprises me is how innocent are flowers perceived while being, frankly speaking, plants' genitals. Without the slightest embarassment they set their heads for the sun, charming with their shapes, vibrating with colour, dazing with scent. This power of seduction must be enormous if they can razzle-dazzle all possible living creatures, including humans.
Interpreted by fashion, flowers come in endless varieties: tiny floral prints, graphically simplified images, single ornaments or plentiful gardens. Sometimes romantic, sometimes pop-art, sometimes superfeminine and elegant. With smart colour matching, they make amazing combinations with stripes, dots or check, however, this requires good intuition and self-confidence.
What flowers do you choose for yourselves? What do you match them with?